dziwna

nio nio... dzis mi dopisuje humor w pelni jestem na maxa szczesliwa bo mi dzisiaj bardzo milo a wiec opowiadam po kolei na J. polskim Pani bardzo mnie pochwalila i wpisala wpisik do zeszytu i dostalam 5 wooow cos niesamowitego przyszlam do domu mama dala mi moje ulubioneee rafaello mniammm... i 20 zl ;) a tu nagle moj father wyskakuje i daje mi czekoladki a z kieszeni wyciaga 100 zl bylam w szoku niewiedzialam co powiedziec ;)) pozniej zabralam sie do robienia pizzy bo o 17:30 M. mial przyjsc i przychodzi taki kochany z prezentem zagladam do torebki a tam dosc duze pudelko owiniete w papier hmm... mysle coz to odwijam a tak w pudelku zarówka :))) ja do niego : "Żarówke mi kupiles??!!'' a On na to :"no wiesz niewiedzialem co mam Ci kupic złotko, ale zobacz może jeszcze tam coś znajdziesz:)" patrze dalej a na dnie pudeleczka w malym papierku cos lezy odwijam a tam pierscionek taki sliczny... ach ten moj misiek pomyslowy :) pojedlismy sobie pizza mi wyszla (byla to tez zasluga mojej mamy :*) bylam tak szczesliwa ze az mi sie uczyc chcialo i jak Misiek poszedl wzielam sie ostro do nauki  Fajnie jest miec imieniny ;) pozdrawiam was a w szczegolnosci Age ktora jest taka kochana i wogole fajowa z niej kolezanka ( po przejsciach) Agus koffam Cie jestes super :* niepotrzebie marnowalas tyle czasu z tym... gburem :( zycze Ci zebys niespotkala juz nikogo takiego na swojej drodze bo niezaslugujesz na to

nio a wiec wszystkiego naj naj naj dla wszystkich NATALII  na swiecie(1 grudzien imieniny :))!!! czy nieuwazacie ze to ladne imie? mi sie ono bardzo podoba otrzymalam je po mojej pra-pra-babci i jestem z tego bardzo dumna juz po polnocy juz rozpoczal sie nowy miesiac grudzien moze w tym miesiacu bedzie mi sie lepiej ukladac w sprawach sercowych... lecz watpie w to bo nieuklada mi sie juz od wakacji... chce byc szczesliwa ale "Ten u Góry" chyba mi na to niepozwala codziennie jakas klutnia o byle co M: tylko fajki Ci w glowie!!! chociaz raz bys niezapalila ja: kurwa co mam zrobic uzaleznilam sie i inaczej niemoge przepraszam prosze wybacz mi M: daj spokuj... odchodzi... za chwile wraca i : co juz napaliłas sie??!! to jedna z najczestrzych klutni niema dnia bez sprzeczki wykanczam sie.. nie usmiecham sie.. nie spie Ja chce byc tylko szczesliwa!! czy az tak wiele wymagam??moglabym pisac i pisac o tym wszystkim lecz czy ktos bedzie mial ochote to przeczytac?? moze napisze o czyms przyjemniejszym? hmmm.... mysle... mysle.... czy jest cos przyjemnego? jutro na 9 do szkoly nic nieumiem nie mam odrobionych lekcji... mam podly nastroj i czemu sie tak bezczelnie uzalam sie nad soba??? nierozumiem tego!!! ale zyje teraz mysla: Ze wszystkie Natalie sa the best pozdro

Nio i znowu zaczelam prowadzic bloga... jakos tak dostalam checi aby miec gdzie wszystkiego sie pozbyc bo niemam kogos takiego aby sie otworzyc... tzn moze i mam lecz nieumiem lub niechcem bo nieufam ludziom kiedys mialam bloga i to byl tak jakby moj najlepszy przyjaciel ale opuscil mnie... :( tzn popsol sie i przestalam mu ufac i juz go nieprowadzilam bo o wszystkim zapomnial tzn skasowal notki :) ehhh pisze tak jakos od rzeczy, jestem przygnebiona bo nieumiem okreslic swoich uczuc wzgledem drugiej osoby jestem z ta osoba prawie dwa lata i zwatpilam czy jest to milosc czy przywiazanie, przyzwyczajenie badz cos podobnego ciezko mi z tym i poztanowilam w zwiazku z tym zaczac na nowo prowadzic bloga aby wyrzucic to wszystko z siebie i zeby mi bylo lepiej Pozdrawiam wszystkim... byc moze pojawia sie jeszcze dzisiejszej nocy jakies notki bo chyba posiedze troszke na kompie buziaki muaaa